ZAPISZ SIĘ do Newslettera

Facebook Linkedin English

Ed-MEDIA 2008 czyli jak walczyłam z Amerykanami

Agnieszka Chrząszcz

08.07.2008

Artykuł opublikowany 15 lat, 9 miesięcy i 11 dni temu.

Co prawda od zakończenia konferencji minęło już parę dni, ale do dziś nie mogę się otrząsnąć. Konferencja była na wskroś taka, jakie moje wyobrażenie o tym, jak wygląda Ameryka (uwaga, stereotyp): DUŻA. Dość rozległy wzdluż i wszerz budynek Politechniki Wiedeńskiej przemierzały tłumy uczestników, szukając interesujących sesji, recepcji, innych uczestników… Równoległych sesji było tak średnio z 10, spora część prelegentów nie pojawiła się więc należało gnać na inną sesję. Z nieznanych przyczyn keynoty rozpoczynały się o 8 rano w jeszcze innym budynku, co powodowało galop przez miasto międzynarodowej rzeszy ludzi o dziwnych godzinach mocno przedpołudniowych. Na tym właściwie mogłabym skończyć tę relację, bo właściwie żadne wystąpienie nie zapadło mi w pamięć. Żadne za wyjątkiem dwóch: łączonej sesji iCamp i Palette “How social is my personal learning environment” oraz naszego własnego referatu.

Tworzenie osobistych środowisk nauczania, łączących ze sobą w jedną spójną całość różne przejawy aktywności (zarówno tej online jak i offline) to jeden z ciekawszych aspektów współczesnego elearningu. O PLE pewnie jeszcze napiszę niebawem, tak ciekawie łączy się bowiem ta koncepcja z ePortfolio.

Cookie1 Cookie2
Nasze serwisy wykorzystują ciasteczka (cookies). Korzystając z nich wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami Twojej przeglądarki stron WWW.
Czytaj więcej